Forum narciarskie-Gdzieśindziej

[skiman6]

Silvretta Samnaun/Ischgl

link do rejonu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze tylko serwis nart, zebranie sprzetu, ubezpieczenie i nas i auta i prowiant pod ustalone menu i fryzjer i franki i "maści i kremy"... a wszystko do soboty na wyjazd tam...
i ...tyle...
Od 15 do 20 lutego będziemy tam z Kaśką ...jakby co...
A opis subiektywny i zdjęcia jakieś dodam po powrocie stamtąd...

[jan]

[skiman6]

wieś nasza, Samnaun Laret /West/, to autentyczna górska wieś z zagrodami hodowlanymi,wybiegami dla ciekawskich jałówek i strachliwych owiec...do gondoli, po 4 min. jazdy skibusem, docieraliśmy o 8.41, by jeszcze przed 9 zaliczyć pierwszy zjazd. Zjazd powrotny, z 2600mnpm, do wsi, na ok,1700mnpm, trwał kilka minut i pozwalał dotrzeć ok. 100m do obiektu...w to miejsce:

Na tereny narciarskie dotrzeć można tylko gondolą:

...ta nowość zabiera na 2 poziomy sto kilkadziesiąt osób i szybko, z jednym wahnięciem, dowozi na górę... A na górze, a na górze to pogoda sześciodniowa była cudna, rano trochę mrozu (-4), potem koło 0, w słońcu za to dużo więcej, a że słońce tylko było, więc się czuło ciepło wielkie...
Zdjęcia inne, dla niektórych takie same, lub podobne...:












Nasza gondola z Samnaun Dorf:

...gdzieśtam:




...ulubiona knajpa z ciemnym pszenicznym...:

i inna...:

i trasa powrotna:


...i tyle i ...szkoda...

[jan]

genialną pogodę trafiłeś
ostatni tydzień lutego ?

jedziesz jeszcze gdzieś w tym roku ?
ja będę od 28.03 do 11.04 w La Plagne

szkoda że nie ma Cię na KN

[skiman6]

[skiman6]

Szukając miejsca na otwarcie sezonu, po lutowym doświadczeniu, znowu pojechalismy do Samnaun Laret West, równiez do tego samego obiektu i wydaje się, że to był dobry wybór. Z Wrocławia na miejsce dojechaliśmy po 7godzinach i 58 minutach, powrót zabrał nam 11 godzin, katastrofą ta A4, ale to już staje się normą. Koszty pobytu i karnetu to 430e na osobę...
Pogoda, od niedzieli do wtorku było słonecznie z lekkim mrozem i pojedyńczymi, zabłąkanymi chmurkami, w środę zaczął padać śnieg ale i słońce nieraz wyjrzało...w nocy ze środy na czwartek spadło na uprawione trasy/i obok też/ 20 centymetrów śniegu, co zrekompensowało wcześniejsze niewygody jazdy po twardym sztruksie i haratanie krawędzi. I choć ta bajka trwała tylko dwa dni, to w nogi pieknie poszły te nasypane, tuż po południu spore hopki, kręgosłup jeszcze do tej pory sie cieszy...Marian wolał ten beton z poczatków wyjazdu.
Otwartych było, wg mojej oceny, około 50% tras i 70% wyciągów, nieczynne były te najfajniejsze na Alp Bella/M1 I M2/ oraz sąsiedni N2/ten otworzono w piatek/ i po stronie Ischgl, wagon na Piz Val Gronda.
No i brakowało ze 400m trasy 60, aby dojechać do naszej chatki, ale daliśmy jakoś radę/dwa przystanki postbusem/
Do piętrowej gondoli z Samnaun dojeżdżaliśmy postbusem o 8,06 i ok.8,25 wykonywaliśmy pierwszy zjazd, często jako pierwsi. Wyciągi po stronie szwajcarskiej uruchamiano ok. godz. 8.30, co pozwoliło na 2-3 zjazdy jeszcze przed godz. 9,00.
Nie piszę o swoich wrażeniach, by, przy ogólnych niedostatkach śniegu, nikogo nie wkurzać. polecam rezerwację tuż przed wyjazdem, by pewność jakąś mieć, a najlepiej to jechać tam gdzie ja...
A o wypadkach nie napisałem, by nikogo nie martwić...ten najgroźniejszy, to uderzenie w prawą kość piszczelową otwartymi drzwiami zmywarki...
Zdjęcia, tylko komórkowe, wkleję potem...

...i znowu chciałbym tam być...

Zdjęcia /komórkowe/ mi nie wyszły...ale skoro obiecałem...
widok z wsi naszej:

po pierwszym zjeździe,śnieg ujdzie:

"1" do Ischgl:

pogoda na górze, bez nadziei na śnieg:

zjazd z "20", twardej jak beton:

i tylko słońce:

powrotna "60" do Samnaun Laret West, znaczy do wsi naszej:

I tak jak wyżej było do środy...A w środę, już od rana, chmurzyło się i lekko zaczęło sypać śniegiem:

w górach musiało sypać całą noc, na dole nawet nam wieś pobieliło lekko:

a na górze wszystko przykryła warstwa 20cm puchu, by po porannej, prześwitującej mgiełce:

...pokazać nam bajkę:

...i sztruks prawdziwy:

...i tak pięknie było już do wyjazdu:

Mimo żalu za nieczynnym wagonem na Piz Val Grondę:

...piwo smakowało wybornie- Wasze Zdrowie:

[jan]

no i znowu miałeś szczęście mimo tak słabego początku zimy

[skiman6]