Forum narciarskie-Gdzieśindziej

skiman6

...planujemy rodzinny wyjazd w rejon Arlbergu w pierwszy tydzień ferii dolnośląskich, od 14 stycznia 2012...
Przez jakiś czas jeździliśmy na ferie w miejsca nowe, ale może tych nowych już nie ma a moze i chcemy w miejsca te lepsze...
Arlberg zdaję się być miejscem jednym z lepszych w Austrii...no i mam nadzieję na jazdę obok tras i po wielu tam trasach skiroutowych...co jest głównym powodem tego wyboru...

mapka tras tam w 3d
http://www.youtube.com/watch?v=_MFWf7m0O1A&feature=player_embedded

...no i czekamy na pierwszy śnieg, by gdzieś w grudniu jeszcze pojechać...

aniouk

A ja w grudniu, chcialabym na 4 dni wyskoczyc w okolicach PL czy Slowacji tam gdzie snieg bedzie...i troszke pochodzic na nartach...moze ze 2 dni...a troszke pozjezdzac:) Niech ten snieg przed Swietami bedzie, niech to bedzie moj prezent przedgwiazdkowy:)

skiman6

skiman6

...z soboty na niedzielę wróciliśmy z Arlbergu...
Nieraz zastanawiałem się, będąc w Alpach, kiedy śnieg tam pada, bo przeważnie zastawałem słońce i śniegu kupę...i właściwie to już wiem...po dwudziestym stycznia pada i pada i pada i sypie i pada...aż nasypie i zasypie.
I cieszyliśmy się z tego w 2/3, jeden się nie cieszył... Ale te trasy i całe rejony pozamykali, grożąc karami za złamanie zakazów/5tys.e/. Jeżdżąc w ciągle jeszcze padającym śniegu zerkaliśmy w 2/3 na zamknięte a zasypane trasy i na majaczące za ścianą padającego śniegu tereny gdzieś poza...Już w poniedziałek skręciliśmy tam właśnie, by wbrew zaliczyć zjazd poza...Nie był to zjazd jakiś szczególny i w zupełnym gdzieśindziej, ale przy zawiewającym śniegu, przy braku widoczności i widoków na cokolwiek, okazał się dość trudnym, ale miło jest trudy takie pokonać, mimo 2 podtopień i nieznacznych sińców...Od środy pokazywało się słońce, a w słońcu zjazd ten wygląda na zupełnie prosty/wkleję go potem z nasmarowaną linią/...W słońcu wszystko jest proste i miłe, nawet ten Ruski co gogle na ogolonym, gołym łbie nosił, zjeżdżając w pozycji na muszlę ...klozetową...
Ogólnie Arlberg jest piękny i mimo czterokrotnych wizyt tam, ciągle zaskakuje nieznanym i trudnym i trochę strasznym...a za dwa lata pewnie znowu tam...
/zdjęć kilka wkleję później/

skiman6

...a słońce wszystko zmienia...
...niżej na trasie, we mgle, bez widoku na widoki, a pod nią, ta sama trasa, dość prosta, widziana z drugiej strony i w słońcu:

skiman6

...a 25-27 lutego pokazał sie Arlberg

jan

cudownie być musiało

jakie miałeś temperatury ?

powoli dojrzewam do Arlbergu, myślę że przyszły sezon

masz jakieś ciekawe miejsca noclegowe ?